Parafia św Antoniego w Sokółce

Ania

Ciekawe czy jesteście za, czy przeciw... no i oczywiście uzasadnienia mile widziane...

888

Jeżeli w danej diecezji jest to dozwolone to nie widze przeszkód. Nie należy jednak zapominać co tak naprawdę w tym wszystkim jest najważniejsze.
Spotkałem się parokrotnie z osobami które pomimo niesprzyjających warunków (naprawdę łatwiej było przyjąć do ust) z uporem wystawiały ręce „bo tak”, a gdy już otrzymały komunikant, zamiast przyjąć go na oczach kapłana, odchodziły z nim.

Cavalorn

Dla mnie to dziwne jest. Razz

Złoty

Dla mnie to nie pasuje zupełnie .... Dobrze jest tak jak jest i po co wprowadzać nowości ... Chyba nikt sie nie wstydzi przyjąć Komunie na oczach ludzi ;> bo jak tak to dla mnie to jest osoba Chora i nie godna bycia chrześcijaninem bo to jest prawie tak jakby się wstydziła wiary i Boga?;> tak mi się wydaje, ale nie wiem czy dobrze uważam ... Jak coś to prosze mnie poprawić w tym wypadku

888

Tu nie chodzi o wstyd, ale o zwykłe względy praktyczne. Uwierz mi, że przy takiej mszy w Watykanie gdzie są tysiące ludzie, o wiele praktyczniej jest podać komunię na dłoń niż każdemu wręczać do ust. Tylko, że w naszym kraju jest to na razie nowość. A gdy coś jest jako „nowe” to zawsze znajdzie się grupa która zacznie to stosować tylko po to by być „innymi” niż reszta.

olania:*

a mi to obojetnie jest kazdy wybiera sobie sam Very Happy

xirek

Tak jak tę „sprawę” można byłoby roztrząsać i inne jak:
-„procesja do przyjęcia Komunii” i szukać w niej znaku pielgrzymującego Ludu
- postawy „klęczącej czy stojącej” i szukać w nich pokory, znaku zniżenia czy gotowości pójścia za Chrystusem itp..

Myślę, że „sprawa” sposobu przyjmowania Komunii Świętej, jest w rzeczywistości czymś drugorzędnym.

Na chwile pragne jednak zatrzymać się a wspomnianej "nowości "
Przyjecie Komunii świetej "na rekę" ma pewne znaczenie i można tu doszukiwać się symboliki Uczty Pańskiej (bierzcie i jedzcie) i mówić o pełni znaku. Idąc jednak dalej za wyżej wspomnianymi wnioskami, przejść nawet do spraw technicznych i mówić o udogodnieniach przy udzielaniu.

Moim zdaniem Komunia przyjmowana do ust zawsze zmniejsza ryzyko wyniesienia Jej z kościoła i profanacji. Na postawie własnego doświadczenia powiem, iż jestem za udzielaniem Komunii do ust, gdyż aż „żal dusze ściska”, kiedy widzę, co ludzie wyprawiają z Hostią po przyjęciu Jej na ręce ( całują, żegnają się Nią, przewracają Ją w palcach jak monetę, odchodzą i długo się przyglądają i w rzeczywistości trzeba poprosić by ktoś łaskawie przyjął itp.)

Nie mniej jednak jak już powiedziałem, to co roztrząsamy nie jest najważniejsze. Osoba, która wie Kogo przyjmuje, zawsze podchodzi do tego z szacunkiem, niezależnie od tego czy przyjmuje Komunię „na rękę” czy „do ust”. Uważam iz dziś ważniejszym problemem jest przygotowanie „serca” przed przyjęciem Komunii Świętej. Tu pojawia się coraz częściej zawiniona nieświadomość czym jest Komunia Święta, co ma swoje odzwierciedlenie w dwóch skrajnych postawach „oziębłości i obojętności w Jej przyjmowaniu” i „przyjmowaniu Komunii w grzechu ciężkim, bez spowiedzi rzec by można z marszu" ( dziś ta druga postawa bardzo często spotykana ).
Podsumowując to wszystko myślę, iż podejmując temat sposób przyjmowania Komunii Świętej „na rękę” czy „do ust” zawsze spotkamy opinie „i za i przeciw”. Dlatego jako wierzący bardziej zwracajmy uwagę na to co najważniejsze a „ze sposobem” nigdy nie będziemy mieli kłopotów.
Pozdrawiam -xik

siwy-master

Komunia na rekę jest powszechna w wielu Kościołach na świecie. Najwiekszym problememjest to należy wiedziec jak tą komunie przyjąc?

Madziolajna

zgadzam sie z x. Ireneuszem że nie ważny jest spsosób przyjęcia Komunii "na rękę" czy też "do ust" a właśnie istota tego Kogo przyjmujemy jest tutaj najważniejsza czasem faktycznie jest praktyczniejsze i wygodnijsze podanie Komunii "na rękę" ale jeśli nie jest to konieczne wydaje mi sie że powinna byc przyjmowana "do ust" i znowu racje ma x. Ireneusz ile osób tyle opinii pzdr

jatzo

k0ń

Jak ja byłem mały to pamiętam, że na religii mówili że to sie do serca przyjmuję. I że Jezusa a nie komunię. I to mi właśnie przeszkadza w religii - że się większą wagę przykłada do symboli niż do ludzi.

jatzo

Cóż, jednym powodów (mniej istotnym - ale zawsze) Wielkiej Schizmy Wschodniej - największego w historii podziału chrześcijaństwa był właśnie rodzaj chleba używanego w do komunii. Wink

Cavalorn · Wysłany: Wto 15:47, 11 Mar 2008 Temat postu:

Jak tak przeczytałem post ks. Irka, jestem teraz jeszcze bardziej na nie. Gdy przyjmuje się komunikant, tfu, Ciało na rękę, wtedy łatwiutko może Je sprofanować.