Cavalorn
zaawansowany
Dołączył: 25 Sty 2007
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:07, 23 Kwi 2008 Temat postu: Nocne i poranne zamotanie |
|
|
Nooo... Piszmy tu o śmiesznych i pół-śmiesznych rzeczach, które zrobiliśmy w czasie snu i zaraz po obudzeniu.
Ja na początku dam przykłady autentycznego lunatykowania.
Najpierw coś opiszę. Gdy mój brat mieszkał jeszcze u nas (teraz mieszka na stancji, studiuje), domagałem się swojego pokoju. No to przedzielilim duży pokój regałami, no i w kącie miałem swój skromny pokoik. W drugiej części spała mama. Była ona wtedy u taty, oglądała z nim telewizję. Słyszę zza regałów, że ktoś krąży w drugiej części dużego pokoju, to na pewno brat... krąży, krąży... i kładzie się na łóżku mamy. Nie muszę chyba dodawać, że lunatykował...
Śmiałem się z niego aż do niedawna. Brat na stacji, ja w jego dawnym pokoju. Mama w nocy idzie do kibla. Patrzy, a ja stoję w drzwiach MOJEGO pokoju z kołdrą narzuconą na plecy. Pyta: "A ty dokąd z tą kołdrą idziesz?". Wtedy ja zawróciłem i położyłem się na łóżku...
Lunatyczne geny?
Później napiszę, jakie to kajaki robili mi na wyjazdach oazowych. Kto o moich przypadkach sam napisze, ten bałwan.
Post został pochwalony 0 razy
|
|