Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mareczek
Junior
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sokółka
|
Wysłany: Nie 19:46, 18 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Jak przekładny ministrant, ktory nigdy nie śmieje się na Mszy, ani nie rozgląda się po Kościele, tylko grzecznie i w skupieniu wsłuchuje się w obrzędy liturgii, powiem wam, że pomysł z ministrantkami jest zły, a to z tego względu, że dziewczyny w sytuacjach stresowych nie zawsze potrafią myśleć trzeżwo i jest wtedy panika, a na w czasie Mszy jest niekiedy pełno takich sytuacji i powinny byc one zażegnane niezauważalnie, nazwałbym to "po cichu". Dziękuje za udzielenie mi głosu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
siwy-master
zaawansowany
Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Zaświatów
|
Wysłany: Nie 20:18, 18 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Takie sytuacje chyba zdarzają sie coraz częściej. Zgodze się, że to nienajlepszy pomysł, z resztą kolejny raz. Wszędzie być nie możemy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jatzo
zaawansowany
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Pon 0:41, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ale może co poniektórzy z wiernych przestaną się kręcić tylko zajmą się tym co się dzieje na ołtarzu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PauLinka
Nowicjusz
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:59, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Sytuacje stresowe Mareczku stwarzają ministranci sami sobie przez niedopatrzenie itp. Jak dla mnie podajecie argumenty, które są po prostu puste! I nie chodzi tu o to, że np. ja chce służyć przy ołtarzu, ale o to dlaczego tak na prawdę tego nie mogę robić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomkozlowski
Nowicjusz
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:16, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Otóż Paulinko powiem Ci, że nie masz pełnej racji. Niekiedy sami stwarzamy sobie "stresowe" sytuacje, ale nic nie poradzisz, gdy np. do apułki z winem wleci meszka mimo, iż było przykryta, mikrofon przestanie działać, zgaśnie świeczka, wbiegnie pies do Kościoła, pijany facet zacznie śpiewać i rozmawiać na cały głos wtedy kiedy nie powinien lub spadnie słynny śnieg z dachu Kościoła na prezbiterium. Można tak długo wymieniać - ja byłem świadkiem naprawdę wielu takich zdarzeń i innych. Także dalej sądzisz, że sami sobie stwarzamy "stresowe" sytuacje ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cavalorn
zaawansowany
Dołączył: 25 Sty 2007
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:20, 20 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
PauLinka napisał: | Sytuacje stresowe Mareczku stwarzają ministranci sami sobie przez niedopatrzenie itp. |
Co miałaś na myśli, mówiąc, że ministranci stwarzają sobie stresowe sytuacje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
888
Moderator
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Daleka
|
Wysłany: Sob 5:53, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
PauLinka napisał: | Jak dla mnie podajecie argumenty, które są po prostu puste! I nie chodzi tu o to, że np. ja chce służyć przy ołtarzu, ale o to dlaczego tak na prawdę tego nie mogę robić. |
Paulinko z całym szacunkiem ale to twój argument jest pusty. Chcesz bo chcesz, a raczej chcesz bo nie możesz. Pragnę zauważyć że np. w swym wieku nie możesz też pić alkoholu (a przecież są ludzie co mogą, wprawdzie są starsi ale mogą), czy też zostać księdzem (bo jesteś kobietą). Przeciw temu też będziesz protestować?
Argumentów przeciw padło wiele, ale wystarczy tylko jeden – przepisy liturgiczne na to nie pozwalają. Owszem są sytuacje wyjątkowe, szczególnie na zachodzie europy czy też na wsiach w Polsce gdzie mężczyzn do służby brakuje.
Dziwne, że jakoś ministranci nie jęczą iż nie dane im jest być np. Bielankami? A przecież obie funkcje mają na celu chwalenie Boga poprzez służbę.
Coś mi mówi, że gdyby w tradycji było, iż ministrant to profesja kobiet a „bielan” mężczyzn to teraz czytalibyśmy posty w stylu „dlaczego my kobiety nie możemy być bielankami”. Naprawdę drogie Panie trochę szacunku do tego, że jesteście kobietami, jesteście inne od nas i za to Was kochamy;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jatzo
zaawansowany
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Sob 15:33, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
888 napisał: | Dziwne, że jakoś ministranci nie jęczą iż nie dane im jest być np. Bielankami? |
A co to za wynalazek??
@888: Taka służba liturgiczna dla kobiet. Biorą udział w procesjach itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PauLinka
Nowicjusz
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:03, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
888 napisał: |
Paulinko z całym szacunkiem ale to twój argument jest pusty. Chcesz bo chcesz, a raczej chcesz bo nie możesz. Pragnę zauważyć że np. w swym wieku nie możesz też pić alkoholu (a przecież są ludzie co mogą, wprawdzie są starsi ale mogą), czy też zostać księdzem (bo jesteś kobietą). Przeciw temu też będziesz protestować |
Po pierwsze to nie był żaden argument więc nie może być pusty [ktoś chyba nie zrozumiał tego co napisałam] Podałeś przykład alkoholu, a to zupełnie coś innego [będę mogła pić po ukończeniu 18 lat i nikt mi tego nie zabroni, a ministrantką chyba nigdy nie będę mogła być] A skoro mówisz, że księdzem nie będę mogła być bo jestem kobietą, to czy nie mogę być ministrantką, bo jestem kobietą...czy tylko o to tu chodzi...? BO JESTEM KOBIETĄ?!
tomkozlowski napisał: |
Otóż Paulinko powiem Ci, że nie masz pełnej racji. |
No więc dobrze pełnej racji może nie mam, ale czy uważasz, że nie potrafiła bym se poradzić z psem lub z meszką itp? ;P Czy to na prawdę aż tak stresujące...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomkozlowski
Nowicjusz
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:39, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
PauLinka napisał: | No więc dobrze pełnej racji może nie mam, ale czy uważasz, że nie potrafiła bym se poradzić z psem lub z meszką itp? ;P Czy to na prawdę aż tak stresujące...? |
Paulinko - czytaj uważnie. Nie było nawet słowem wspomniane, że nie poradziłabyś sobie z taką sytuacją. Nie wiem czy byś sobie poradziła - nie mam odniesienia. Mój poprzedni post dotyczył tego, że sami sobie nie stwarzamy "stresowych" sytuacji (przynajmniej wymienionych). Jeszcze raz proszę o czytanie ze zrozumieniem.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PauLinka
Nowicjusz
Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:49, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
No wiec powiedziałam, ze pełnej racji nie mam, ale później zadałam pytanie zupełnie nie odwołujace sie do postu [po prostu takie pytanie, a nie stwierdzenie, że tak napisałeś] I równie dobrze mogę powiedzieć, żebyś i Ty czytał uważniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bezszelestna
Nowicjusz
Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:57, 14 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Manti nie masz racji :p moja siostra jest ministrantką w kleosinie jak chcesz to ubiorę sie w komżę i bedziesz mógł zobaczyć jak to wygląda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mantikor
Nowicjusz
Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z bagien xD
|
Wysłany: Nie 11:21, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Dobra ^_^' trzymam za słowo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bezszelestna
Nowicjusz
Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:53, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Sabina napisał: |
My niechcemy czytać ani śpiewać ;P
|
nie przesadzaj...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JohnyWalker
Nowicjusz
Dołączył: 19 Kwi 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 9:47, 19 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
coz za dyskusja - pelna emocji - nic do dodania
fakt ze przydaloby sie jeszcze troche przeszkolic ministrantow i pozamykac niektorym buzie kiedy siedza przy oltarzu - nie chodzi tu o gadanie - ale o patrzenie w jeden punkt i ulozenie ust w litere "O"
heh kiedys komus wrzuce muche
nie ublizam nikomu bo sam...jestem ministrantem
pozdro
a codo dziewczyn przy ołtarzu...to...jesli juz...to musi to byc okreslona grupa ludzi..ale u nas...nie jestem sobie tego w stanie wyobrazic:/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|